Recenzja słuchawek bezprzewodowych Bowers & Wilkins PX7

Słuchawki z redukcją szumów nie są już takie, jak kiedyś; są znacznie lepsi. Dawno minęły czasy, kiedy wymagały baterii AAA, a ich eliminacja szumów była prostą sprawą włączania / wyłączania.

Obecnie mamy możliwość dostosowania funkcji tłumienia hałasu do wielu rzeczywistych scenariuszy, wbudowane akumulatory, które mogą wygodnie wytrzymać cały lot transatlantycki (a w niektórych przypadkach ponownie) od jednego ładowania, oraz nową technologię, która czyni je bardziej wydajnymi, wygodny i lepiej brzmiący niż kiedykolwiek wcześniej.

Większość oczywiście jest teraz bezprzewodowa. Nowe słuchawki bezprzewodowe Bowers & Wilkins PX7 podbijają flagę dla takiego postępu.

Przybywają jako następcy PX, które zadzwoniliśmy po ich przybyciu w 2017 roku “imponujący pierwszy wysiłek redukcji szumów” brytyjskiej marki. Bowers jest już od ponad dwóch lat w grze – i to pokazuje. Wprowadzając na rynek bardziej wyrafinowane tłumienie szumów, znacznie lepszą jakość dźwięku, dopracowaną estetykę, a nawet światową nowość (więcej o tym później), firma Bowers wyprodukowała najwyższej jakości słuchawki, które dają najlepsze na rynku („ patrzą na ciebie, Sony WH-1000XM3) uciekają za swoje pieniądze.

Cena i dostępność

Zasłony zostały narysowane na PX7 we wrześniu 2019 r., Obok bardziej kompaktowej i niedrogiej nowości marki, bezprzewodowych słuchawek Bowers & Wilkins PX5.

Wprowadzono na rynek za 399 USD / 349 GBP / 600 USD – mniej więcej w linii z wiodącymi w swojej klasie urządzeniami Sony WH-1000XM3 (które są na szczycie naszej listy najlepszych słuchawek), Sennheiser Momentum Wireless (2019) i Bose Noise Canceling 700 rywali – chociaż teraz mają trochę przydatności do spożycia, możesz spodziewać się ich za nieco mniej.

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Projekt

Jeśli znasz PX lub jakiekolwiek produkty Bowers & Wilkins w tym zakresie, nie zdziwisz się, że PX7 są inteligentne. Nie inteligentny / swobodny, jak można opisać wyżej wspomniane Sony – inteligentne.

Pod względem estetycznym nie różnią się zbytnio od oryginalnych aparatów PX – co z ich wyraźnie markowymi, eliptycznymi nausznikami, solidną ramą i wykończeniem materiałowym – ale robią znaczne postępy, jeśli chodzi o wygodę. Dzieje się tak dzięki zamianie metalowej konstrukcji PX na niestandardowy kompozyt z włókna węglowego, dzięki czemu są lżejsze, a przez to przyjemniejsze w noszeniu. W ciągu kilku tygodni nasz noggin nigdy nie czuje się zbyt obciążony, a nasze uszy przyzwyczajają się do otaczania miękkimi skórzanymi podkładkami.

Jak w przypadku wszystkiego, co jest nowiutkie od klapsów – trampki, telefon, portfel – na początku możesz obawiać się, że zepsujesz ich lśniącą powierzchowność, ale pamiętaj, że PX7 są masywne i wystarczająco dobrze zbudowane, aby w razie zapomnienia wrzucić je do torby. lub zdecyduj się nie nosić ze sobą) dołączonej twardej walizki. Nie jest jednak idealne, że nauszniki nie mogą się złożyć do wewnątrz, dzięki czemu PX7s są bardziej kompaktowe i przyjazne dla torby.

Słuchawki wyposażone w przyciski sterowania odtwarzaniem, ponieważ są one, mogą nie wyglądać zbyt dobrze w XXI wieku, ale podoba nam się pewność fizycznego przycisku – z naszego doświadczenia wynika, że ​​sterowanie dotykiem i przesuwaniem może czasami być trafione.

(Źródło zdjęcia: Ditching)

cechy

W przeciwnym razie PX7 są naprawdę bardzo aktualne. Podczas gdy PX były jednymi z pierwszych słuchawek, które przyjęły technologię aptX HD Bluetooth firmy Qualcomm, PX7 (i ich rodzeństwo PX5) zostały wprowadzone na rynek jako pierwsze słuchawki z obsługą kodeka aptX następnej generacji, aptX Apdative.

Teoretycznie oznacza to lepszą stabilność i opóźnienie między słuchawkami a smartfonem lub tabletem, a także wysokiej jakości (24-bitowy) streaming aptX HD dostarczony na stół.

Kodek zasadniczo zapewnia płynniejszą, bezproblemową obsługę przez pokonywanie potencjalnie zakłócających, zajętych środowisk o częstotliwości radiowej oraz automatyczne dostosowywanie przepływności w zależności od odtwarzanej zawartości.

Zabierasz telefon z kieszeni? W tym czasie nie powinno być żadnych czkawek. Grasz w grę na tablecie? Dźwięk (przez słuchawki) i wideo (na ekranie) powinny być doskonale zsynchronizowane. Wygląda na to, że tłumaczy się w praktyce, z wypadkami bardzo rzadko (dostajemy ten dziwny w autobusie) i opóźnia się podczas oglądania Netflix i grania w Bubble Shooter (winny) prawie niedostrzegalny.

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Jak staje się coraz bardziej powszechne w konkursie z najlepszymi mosiądzami, B&W zastanawiało się również, gdzie jesteś i co robisz w swoim podejściu do redukcji hałasu.

PX7 mają trzy tryby – niski, średni i wysoki – które można przełączać, naciskając dedykowany przycisk na lewym nauszniku, a czwarty, aktywowany przez przytrzymanie tego przycisku, pomaga wpuścić na chwilę świat zewnętrzny, dzięki czemu możesz słyszy na przykład ogłoszenie o peronie kolejowym.

Wybierz ręczną trasę, zdejmując słuchawki, a dzięki czujnikom zbliżeniowym Twoja muzyka jest automatycznie wstrzymywana, by ożywić dopiero po przywróceniu jej do głowy.

Każdy tryb wydaje się opłacalny i skuteczny, niezależnie od tego, czy stosujemy „niski” dystans do zbyt rozmownych współpracowników, czy też „wysoki”, aby zagłuszyć stukot samolotu lub pociągu. Stopnie izolacji i szczytowe poziomy odosobnienia nie są tak wyrafinowane, jak jest w stanie zapewnić znakomity system słuchawek 700 Bose Noise Cancelling, ale mimo to PX7 wykonują to zadanie znakomicie.

Pole wyboru żywotności baterii również nie jest odznaczone, ponieważ PX7s plasują się w czołówce klasy obok Sony z 30-godzinnym wyprzedzeniem. Podobnie jak jego wysoki rywal, PX7 obiecują pięć godzin odtwarzania z zaledwie 15 minut ładowania przez port USB-C.

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Występ

Przyzwoity projekt, skuteczna redukcja hałasu, konkurencyjne funkcje: sprawdź, sprawdź, sprawdź. Teraz wszystko, co muszą zrobić, to brzmieć dobrze – co, jak bez wątpienia zgadną ci, którzy zauważyli naszą liczbę gwiazdek,.

PX były dźwiękowymi hitami, kiedy pojawiły się dwa lata temu, ale od tego czasu konkurencyjne marki słuchawek nadrobiły zaległości – w końcu jest to droga w ciągle rozwijającym się świecie technologii. Dobrą wiadomością dla Bowers & Wilkins i, oczywiście, konsumentów jest to, że PX7s przesuwają ten parametr wydajności wraz z dźwiękiem, który jest tak osiągnięty, a przez to przyjemny, ponieważ są wyposażone w parę bezprzewodowych tłumików hałasu.

Tonalnie wszystko jest przedstawione w sposób demokratyczny: wysokie tony są wyraźne, średnie są dopracowane, a bas jest znaczny, a jednocześnie miękki. Choć są trochę po bogatej stronie, z ciepłem i neutralnością, która spodoba się większości, zagorzali basowi ćpuny mogą chcieć szukać gdzie indziej.

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Wiodący w klasie wgląd – zarówno pod względem tekstury, jak i dynamiki – wydaje się przychodzić łatwo do PX7 (i nie brakuje go), ale w przeciwieństwie do niektórych słuchawek, które nadmiernie analizują kosztem żywotności, nie ulegają zbyt dużemu zatrzęsieniu precz ze szczegółami.

Zamiast tego emitują odpowiednią ilość bąbelków – jak gazowany napój o optymalnym musowaniu – zapewniając, że twoja muzyka jest tak zabawna, jak powinna być.

W wartościach bezwzględnych PX7 wykazują o wiele więcej napędu i przejrzystości niż Sony – nawet jeśli nie są tak dopracowane pod względem dostawy.

Ostateczny werdykt

Nasze powtarzane wzmianki o konkurencyjnych słuchawkach w tej recenzji pokazują, jak konkurencyjna jest na szczycie rynku najlepszych bezprzewodowych słuchawek z redukcją szumów.

Nie popełnij jednak błędu – na górze dokładnie tam, gdzie zasiądą Bowers & Wilkins PX7.

To prawda, że ​​tańsze Sony reprezentują nieco lepszy stosunek jakości do ceny w porównaniu z obecnymi cenami, a Boses zapewnia bardziej zaawansowane usuwanie szumów. Ale PX7 zaznaczają wszystkie pola i wystarczy powiedzieć, że najlepiej to robić.

  • Jakie są najlepsze słuchawki z redukcją szumów, jakie możesz kupić?