Recenzja Marshall Monitor II ANC

Marshall może być najbardziej znany ze swoich kultowych wzmacniaczy gitarowych, ale jest to także rosnąca nazwa w świecie słuchawek – szczególnie dla tych, którzy nie chcą rezygnować z nowoczesnych udogodnień, takich jak łączność bezprzewodowa i eliminacja szumów, aby wyglądać retro. 

Najnowsze słuchawki z redukcją szumów, Marshall Monitor II ANC, łączą te światy w zgrabny pakiet nauszny, stanowiąc aktualizację swoich pierwszych bezprzewodowych słuchawek, które zostały wprowadzone na rynek w 2017 roku. 

Po spędzeniu czasu na ich poznaniu uważamy, że przyzwoita eliminacja szumów Marshall Monitor II ANC, imponująca jakość dźwięku i fajny wygląd sprawiają, że są one godną alternatywą dla najlepszych słuchawek z redukcją szumów w 2020 r., Sony WH-1000XM3

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Cena i dostępność

Marshall Monitor II ANC można teraz zamówić w przedsprzedaży na stronie Marshalla, ale w rzeczywistości nie rozpocznie się do 17 marca.

Przy 319 USD / 269 GBP (około 475 USD) są o około 30 USD / 30 GBP tańsze niż nasze ulubione słuchawki redukujące hałas, Sony WH-1000XM3, chociaż są znacznie droższe niż najnowsze słuchawki nauszne Marshalla , głos Major III. 

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Projekt

Nowe słuchawki nauszne wyglądają bardzo podobnie do swoich poprzedników, Marshall Monitor Bluetooth, z owalnymi nausznikami i skórzanym wykończeniem nawiązującym do znanych wzmacniaczy gitarowych Marshalla. 

Podobnie jak poprzednie słuchawki Marshalla, ANC Monitor II są przeznaczone dla tych, którzy chcą nosić markę z dumą, z logo Marshall wytłoczonym białym pismem na zewnętrznej obudowie każdego nausznika. 

Na prawym nauszniku znajdziesz złote pokrętło sterujące, które pozwala odtwarzać, wstrzymywać, tasować i regulować głośność muzyki, a także włączać i wyłączać brzmienie Major III. 

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Ten wielofunkcyjny przycisk może być również używany do odbierania, odrzucania i kończenia połączeń. Uwielbiamy to, jak ten niewielki akcent złota kontrastuje z użytkowymi skórzanymi obudowami i odsłoniętymi zwiniętymi sznurkami, dodając odrobinę rock and rolla elegancji do słuchawek. 

Tuż powyżej znajduje się przycisk „M”, który pozwala przełączać się między ustawieniami korektora (więcej na ten temat później) lub przywołać Asystenta Google na urządzeniu.

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Na lewym nauszniku znajduje się przycisk „ANC”, który pozwala przełączać się między zwykłym aktywnym redukowaniem szumu, „trybem monitorowania” i jego całkowitym wyłączeniem. Na spodzie tego nausznika znajduje się port audio 3,5 mm, jeśli chcesz słuchać za pomocą dołączonego drutu zwojowego, a także port ładowania USB-C. 

Marshall Monitor II ANC są w pełni składane z super-elastycznym pałąkiem, który może wytrzymać niewielkie skręcenie, jeśli chcesz je spakować. Dla dodatkowego spokoju są wyposażone w denimowe etui; nie zapewnia ochrony twardego pudełka, ale powinien chronić twoje puszki przed zadrapaniami, a także wygląda naprawdę fajnie.

Odkryliśmy, że Marshall Monitor II ANC są naprawdę wygodne dzięki miękkim nausznikom i dobrze wyściełanemu pałąkowi; nie są zbyt ciężkie i nie zaciskają się zbyt mocno wokół uszu, jak niektóre słuchawki nauszne Marshalla.

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Żywotność baterii i łączność

Podobnie jak ich poprzednicy, Marshall Monitor II ANC mają 30-godzinną żywotność baterii, pasującą do Sony WH-1000XM3 i łatwo przewyższającą Słuchawki z redukcją szumów Bose 700

To samo dotyczy włączonej funkcji redukcji szumów – wyłącz ją, a Marshall twierdzi, że otrzymasz 45 godzin bezprzewodowego odtwarzania. 

Wystarczy 15 minut ładowania, aby uzyskać pięć godzin odtwarzania, a pełne naładowanie baterii zajmie około dwóch godzin.

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Parowanie słuchawek z naszym smartfonem przebiegło bezproblemowo dzięki ich wsparciu dla Bluetooth 5.0. Nie doświadczyliśmy żadnych irytujących przerw w pracy, choć staraliśmy się połączyć z naszym laptopem w bardzo dużym natężeniu ruchu – nie jest to jednak problem wyłącznie w przypadku słuchawek Marshall. 

Monitor II ANC współpracuje z aplikacją Marshall Bluetooth, która pozwala przełączać różne ustawienia eliminacji szumów i wypróbować różne wstępne ustawienia EQ (więcej o nich później). 

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Eliminacja hałasu

Oferowana tutaj redukcja hałasu nie jest najlepsza, jaką kiedykolwiek widzieliśmy, ale nadal jest całkiem niezła. Przekonasz się, że większość szumów tła jest usuwanych, takich jak wiatr lub dźwięk odkurzacza, ale nadal możesz słyszeć głośne rozmowy w bezpośrednim sąsiedztwie. 

Korzystając z aplikacji Marshall, możesz dostosować poziom eliminacji szumów, a także poziom przezroczystości (ile hałasu pozwalasz wejść przez słuchawki), używając suwaków od 0 do 100%. 

Jest to funkcja, którą naprawdę doceniliśmy, ponieważ daje ci większą kontrolę niż to, co daje ci przycisk włączania / wyłączania na samych słuchawkach, bez obciążania ich wieloma trudnymi do zapamiętania elementami sterującymi. 

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Jakość dźwięku

Innym sposobem na dostosowanie ANC Marshall Monitor II jest ustawienie korektora w aplikacji Marshall. Po otwarciu korektora przekonasz się, że jest on wstępnie ustawiony na „oryginalny dźwięk Marshalla”, który zapewnia zrównoważony dźwięk, z względną równością na niskich, średnich i wysokich częstotliwościach. 

Aplikacja oferuje wiele ustawień wstępnych opartych na gatunkach muzycznych, w tym Rock, Metal, Pop, Hip-Hop, Electronic i Jazz, a także Flat, który oferuje całkowicie płaski balans częstotliwości (jak można się domyślić). Nie słyszymy dużej różnicy między tym drugim a ustawieniem Marshalla, poza nieco większym naciskiem na być może średni zakres. 

Możesz również utworzyć niestandardowe ustawienie EQ, dostosowując suwaki dla wielu częstotliwości, od 160 Hz do 6,25 kHz. Jeśli nie chcesz nurkować w aplikacji, możesz przełączać się między trzema różnymi ustawieniami wstępnymi, naciskając przycisk „M” na słuchawkach. 

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Oczywiste jest, że Marshall dołożył wielu starań, aby uzyskać dobrze zbalansowany dźwięk z monitorami ANC Monitor II, a na pewno są to najlepiej brzmiące słuchawki Marshall do tej pory. W Meadowlarks Fleet Foxes delikatnie oskubana gitara ma mnóstwo szczegółów, a bogato gładki wokal ludowy wybucha w dysonansowej harmonii.

Zharmonizowane wokale są równie imponujące we Everything Everything’s Desire, w której walenie w bębny, kaskadowe riffy gitarowe i rozmyte syntezatory zaciemniają melodię; pomimo chaosu Marshall bez problemu radzi sobie z torem. 

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Aby przetestować bas, wystawiamy przyjaciela Billie Eilish; niskie częstotliwości wydawały się kontrolowane, nawet jeśli były wystarczająco dudniące, by poczuć się w naszej klatce piersiowej, podczas gdy drony sub-basowe miały do ​​nich odpowiedni ruch, nie przytłaczając innych częstotliwości. Tymczasem szum tła, taki jak szczękające głosy, krzyki syntezatorów i tryl paznokci na szkle, dobiegł z wyraźną jasnością.

Nie mogliśmy przetestować pary słuchawek Marshall bez poddania ich klasycznemu rockowi. Utknęliśmy w The Doors ’Touch Me, a podczas gdy górna część tych trąb graniczyła z ostrym brzmieniem, reszta instrumentów brzmiała bujnie i bogato – szczególnie wokal Jima Morrssiona i wspaniałe orkiestrowe rozkwitające refren.  

Chcielibyśmy, aby scena dźwiękowa była szersza – nie czują się dokładnie zamknięci, ale niektóre utwory wymagają więcej miejsca, aby instrumentarium mogło „oddychać”. Podsumowując, ANC Marshall Monitor II sprawiają, że słuchanie jest bardzo przyjemne. 

(Źródło zdjęcia: Ditching)

Ostateczny werdykt

Marshall Monitor II ANC to bez wątpienia najlepsze jak dotąd słuchawki tej marki; oferowana tutaj jakość dźwięku znacznie przewyższa wszystkie poprzednie modele, ze zrównoważoną prezentacją, gładkimi średnimi i ogólnie mocnym, gotowym do rocka dźwiękiem. 

Czują się komfortowo i wyglądają na bardziej stonowane niż nauszne słuchawki Marshalla, ale nie poświęcajcie tego fajnego rockowego dziedzictwa. 

To, oprócz dobrego tłumienia hałasu, łatwej kontroli i towarzyszącej aplikacji, czyni Marshall Monitor II ANC atrakcyjną alternatywą dla Sony WH-1000XM3 – szkoda, że ​​Marshall nie był w stanie obniżyć ceny poniżej 300 USD / 250 GBP oferują naprawdę tańsze rozwiązanie. Nie sądzimy, że wygrywają pod względem wierności dźwięku lub eliminacji szumów, ale jest mnóstwo miłości do tych bujających się nad uszami. 

  • Najlepsze słuchawki bezprzewodowe roku 2020