Recenzja gry Final Fantasy 7

Informacje przeglądowe

Platforma: PS4 Pro

Czas odtwarzania: Rozegraliśmy 40 godzin Remake Final Fantasy 7, kończąc Historię na normalnym poziomie trudności i kończąc większość, ale nie wszystkie z pobocznych zadań.

Podobnie jak w przypadku innych form sztuki, istnieją pewne gry, które są tak ukochane, że zakorzenione są w zbiorowej nieświadomości, a Final Fantasy 7 jest Zdecydowanie jeden z nich. Dzięki niektórym z najbardziej pamiętnych momentów tego pokolenia, ukochanej fabule i obsadzie postaci, która prawdopodobnie nie została jeszcze dopasowana w grze, było tylko kwestią czasu, zanim Final Fantasy 7 zostanie przerobiony na nowoczesny wiek.

I, cóż, Remake Final Fantasy 7 jest już dostępny, po latach oczekiwania i jest to zdecydowanie doświadczenie, które musisz sam zobaczyć. Należy jednak pamiętać, że podejmując coś tak olbrzymiego, jak remake Final Fantasy VII, istniały tylko dwa sposoby, by to zrobić: rekreacja w linii, zachowanie pamięci ludowej dokładnie tak, jak było gra, która pojawiła się ponad 20 lat temu, lub wprowadzanie drastycznych zmian w celu dostosowania jej do nowoczesnego obiektywu.

Final Fantasy 7 Remake idzie dość mocno w tym drugim kierunku, dodając mnóstwo szczegółów fabuły, a także zupełnie nowy system walki. Byliśmy absolutnie zachwyceni wszystkim, co zostało zrobione w tym sensie, ale pamiętaj, że jeśli nie chcesz, aby Square Enix dotknął historii Final Fantasy 7, cóż, czeka cię niegrzeczne przebudzenie. I oczywiście będzie trochę niewielki spoilery przed siebie.

  • Resident Evil 3 to kolejny niesamowity remake

Kryzys planety

Chmura gotowa do absolutnego zepsucia wieżowca (Źródło zdjęcia: Square Enix)

Jeśli w ciągu ostatnich 23 lat w jakiś sposób unikałeś gry Final Fantasy 7, podstawową zasadą jest to, że grasz na podobieństwo Cloud Strife, najemnika wynajętego przez Avalanche, grupę ekoaktywistów walczących przeciwko gigantyczna korporacja energetyczna Shinra.

Aby zasilić miasto Midgar, w którym odbywa się cała gra – pamiętaj, że to tylko pierwszy odcinek gry – Shinra zbiera Mako i przetwarza ją przez gigantyczne reaktory. Jest z tym tylko jeden problem – Mako jest dosłownie siłą napędową planety, więc zasilając tę ​​gigantyczną metropolię, ta korporacja zabija planetę dla zysku.

Tak więc, podczas gdy początkowo pomagasz wziąć Shinrę na wypłatę, w końcu stajesz się częścią przyczyny, gdy zobaczysz, jak nikczemna jest naprawdę firma i jak długo będzie ona dążyć do zysku i władzy.

Ale w końcu jest to gra Final Fantasy i nie jesteś w niej sama. Podczas gdy Ty Najemnik, w trakcie całej gry towarzyszą ci dwaj członkowie Avalanche, Barett i Tifa. I, oczywiście, wszystkie ulubione przez fanów postacie z pierwszych 20% oryginalnej gry powróciły, a wiele z nich ma bardzo rozbudowaną fabułę.

Jest to najbardziej widoczne w przypadku Jessie, Biggsa i Wedge, trzech innych członków Avalanche, z którymi będziesz miał do czynienia najczęściej. W oryginalnej grze te postacie miały najsłabszą historię, będąc w zasadzie rekwizytami. Jednak w remake’u Final Fantasy 7 wszystkie trzy postacie są w pełni rozwinięte z własnymi wyjątkowymi historiami i motywacjami.

Zasadniczo tradycja Final Fantasy ma w grze Biggsa i Klin – nawet jeśli są technicznie różne postacie za każdym razem – i jak na ironię, po raz pierwszy w całej serii czuliśmy się z nimi przywiązani.

To jednak nie wszystko, co zostało dodane. Podczas remake’u Final Fantasy 7 byliśmy ciągle zaskoczeni zupełnie nowymi bitami fabularnymi, o których nawet nie wspomniano w oryginalnej grze. Całe rozdziały – które służą do podziału historii – zawierają całkowicie nowe szczegóły historii.

Zasadniczo to sprawia, że ​​część oryginalnej gry, która trwała zaledwie około pięciu godzin, aż do pełnych 40 godzin, ale obiecujemy, że tak naprawdę nie czuję się zmuszony.

W rzeczywistości historia jest tym lepsza dla tego dodanego szczegółu, angażując nas szczegółami, których po prostu nie było na początku oryginalnej gry. Nie zrozumcie nas źle, nie mówimy, że oryginał nie był kompletny, po prostu jest to w zasadzie wersja rozszerzona.

Zajęło nam trochę czasu, aby zdać sobie sprawę, jak bardzo ta historia była rozciągana. Moment, w którym zauważyliśmy ogromną skalę dodanej zawartości, miał miejsce, gdy zakończyliśmy sekcję Reaktor Sektora 5, o czym wiedzą weterani FF7, że około 30-45 minut do oryginalnej gry. Zamiast tego nie ukończyliśmy tej konkretnej sekcji do 12 godzin.

Jeśli tak jak my kochasz Cloud, Tifa, Barett i Aerith, spodoba ci się fakt, że tym razem możesz spędzić z nimi o wiele więcej czasu, podczas których grają ze sobą podczas gry.

Niech rozpocznie się bitwa!

Tak, dom powrócił (Zdjęcie: Square Enix)

Oczywiście nie jest to historia, która wymaga gruntownych zmian i uzupełnień, walka jest tutaj zupełnie nowa. Oryginalna gra jest, dla niektórych, szczytem projektu bojowego JRPG w całej okazałości. Jednak Final Fantasy 7 Remake opiera się na akcji, zachowując nieco smak oryginalnej gry.

Widzisz, zamiast czekać na wypełnienie miernika ATB, tak jak w oryginalnej grze, wypełniasz miernik, atakując jedną z maksymalnie trzech postaci w twojej drużynie. Każda postać ma swój własny wskaźnik ATB, z których każdy zapełnia się podczas pojedynczych ataków.

Gracz kontroluje tylko jedną postać na raz, chociaż możesz przełączać się między nimi, kiedy tylko masz na to ochotę lub gdy obecne spotkanie wymaga zmiany strategii. Na przykład w trakcie gry jest wielu pływających i latających wrogów, co nie jest zbyt dobre dla Clouda, aby machał swoim gigantycznym mieczem. W takich sytuacjach wystarczy nacisnąć d-pad i przełączyć się na Barretta, i użyć jego ręki, by wysadzić w powietrze tych unoszących się wrogów.

Jednak granie w tę grę prawdopodobnie nie wystarczy. Walka staje się dość intensywna już za kilka godzin i będziesz często przełączać się między postaciami. Efekty statusu są rozdawane jak cukierki w Final Fantasy 7 Remake, co oznacza, że ​​stracisz kontrolę nad postacią, którą kontrolujesz. Teraz ty mógłby po prostu usiądź i poczekaj, aż status się skończy, ale prawdopodobnie umrzesz.

Zamiast tego, w praktyce, gdy zaczniesz przyzwyczajać się do przebiegu walki w Final Fantasy Remake, będziesz ciągle przesuwać się między trzema postaciami w drużynie. Niezależnie od tego, czy to dlatego, że wyposażyłeś tę postać w Materię, która przyda się w bieżącym spotkaniu i potrzebujesz tylko jej zejść z tyłka i wygenerować ładunki ATB, czy też musisz uniknąć mechaniki lub przerwać atak, walka nigdy nie jest wolna lub nawet powtarzalne.

Przez całe 40 godzin spędzonych przy remake’u Final Fantasy 7 nie było ani jednego spotkania, w którym baliśmy się powrotu do walki. Nawet gdy gra staje się dość trudna pod koniec – to nie jest Final Fantasy XV – nasza gra na ekranach po prostu ekscytuje nas, że możemy wymieniać się Materią i sprzętem, abyśmy mogli wskoczyć z powrotem do akcji i wyszli triumfalnie.

Skradziona Materia

Najbardziej kultowe sceny są odtwarzane niezwykle wiernie (Źródło zdjęcia: Square Enix)

Final Fantasy 7 Remake ma najlepsze aspekty rozwoju oryginalnej gry i łączy to z nowoczesnym designem RPG. Gra jest niezwykle dopracowana i złożona, ale jakoś udaje się być dostępny.

W oryginalnej grze zwiększałeś poziom, a to zwiększało Twoje podstawowe statystyki. Wszelkie dalsze postępy sprowadzały się do twojego wyposażenia i Materii. Jego tak samo tym razem progresja jest całkowicie zbudowana wokół Materii i ekwipunku, ale tym razem postęp jest głębszy.

Dla niewtajemniczonych Materia to te małe kolorowe kulki energii, które możesz wbić w swoją broń i zbroję, aby dać sobie zaklęcia, zdolności i wzmocnienia statystyk – niektórzy mogą nawet przywołać gigantyczne potwory, aby pomóc ci w walce. Po każdej bitwie zdobędziesz AP, który wyrówna poziom wszystkich materiałów wyposażonych przez twoją drużynę, wyrówna ją i da ci większe możliwości.

Ponieważ możesz wymieniać dowolną Materię, kiedy tylko chcesz walczyć, Final Fantasy 7 Remake, podobnie jak oryginał, zachęca do ciągłego eksperymentowania ze swoją wersją. My obietnica że nie znajdziesz tylko jednego wyposażenia dla jednej postaci, która przetrwa przez całą grę – i będziesz nigdy mieć wystarczającą liczbę miejsc na Materia, i to zgodnie z projektem.

Na szczęście możesz dodawać miejsca do Materii do swojej broni, używając Punktów Umiejętności lub SP. Niektóre z nich zdobędziesz za każdym razem, gdy awansujesz na wyższy poziom, oraz poprzez zadania poboczne. Najlepsza część? Punkty te są wspólne dla wszystkich twoich broni i możesz je zresetować w dowolnym momencie, zachęcając do jeszcze większej liczby eksperymentów z twoimi kompilacjami.

Wszystko w tej grze jest stworzone, aby stale oceniać sposób, w jaki grasz. Nie odblokujesz też wszystkiego po raz pierwszy w grze, a to sprawi, że będziesz chciał wracać raz za razem, aby zobaczyć, jak silniejszy możesz zrobić swoją drużynę – przynajmniej do drugiej części Final Fantasy 7 Remake obecnie, które, mam nadzieję, wkrótce.

Dobranoc, do jutra

Jest kilku nowych przyjaciół – i wrogów (Zdjęcie: Square Enix)

Jedną z rzeczy, którą powinniśmy wyraźnie wyjaśnić, jest to, że Final Fantasy 7 Remake nie jest taką gigantyczną grą w otwartym świecie, jak Final Fantasy XV. Podobnie jak fragment oryginalnej gry, który został tutaj odtworzony, ten wpis jest bardzo liniowy – ale to nie znaczy, że nie ma dodatkowej zawartości.

Około trzy razy w grze musisz poczekać, aż coś się wydarzy w historii, i w tych czasach możesz wziąć udział w koncertach najemników, aby zarobić trochę gotówki i pomóc społecznościom w slumsach. Te poboczne zadania nie są czymś, co można znaleźć w grze Wiedźmin 3, ale dodają światu tyle smaku i charakteru.

I oczywiście nie byłaby to gra Final Fantasy bez super twardych opcjonalnych walk i bossów, a ta gra zdecydowanie to ma. Są one ujęte w misje VR, które podejmiesz, zamiast gigantycznych potworów wędrujących po ulicach Midgar, ale jeśli szukasz tego klasycznego wyzwania po zakończeniu gry Final Fantasy, na pewno jest tutaj.

Możesz nawet uzyskać do nich dostęp po zakończeniu gry, przechodząc przez ekran wyboru rozdziału, który odblokowuje się po pokonaniu gry. Kiedy wybierzesz tutaj rozdział, zachowasz nawet wszystkie swoje umiejętności, poziomy i wyposażenie, więc w pewnym sensie działa to jak nowa gra Final Fantasy 7 Remake+.

Po zakończeniu głównej historii wróciliśmy i spojrzeliśmy na stronę statystyk gier, która również odblokowuje się po rzucie kredytowym, i zobaczyliśmy, ile jeszcze zostało nam do zrobienia. I możesz się założyć, że wrócimy, aby dokończyć wszystko – bez względu na to, ile jeszcze zajmie to godzin.

Werdykt

Oczywiście remake Final Fantasy VII jest absolutnie wspaniały (Źródło zdjęcia: Square Enix)

Square Enix miał ciężkie zadanie, kiedy postanowił zremasterować jedną z najbardziej lubianych gier JRPG w historii. Remake Final Fantasy 7 mógł z łatwością być katastrofą – na szczęście nie było.

Fabuła została całkowicie dopracowana, dodając tyle smaku temu, co było w zasadzie samouczkiem oryginalnej gry. Nowe postacie, rozbudowane historie i wzrost postaci dla postaci pobocznych, wszystko jest tutaj.

Co ważniejsze, remake Final Fantasy VII to nie tylko pełne szacunku odtworzenie jednej z naszych ulubionych gier – może to być po prostu najlepsza gra Final Fantasy, jaką widzieliśmy od czasu, gdy gra Final Fantasy X trafiła na półki sklepowe w 2001 roku. Ta gra jest tak dobrze że należy to uznać za standard, według którego mierzone są nowoczesne gry Final Fantasy, i do tego zapewne pozostanie zainstalowane na naszym dysku twardym PS4 przez bardzo długi czas. Teraz musimy poczekać jeszcze sto lat na przybycie części 2.

Część 1 wydań Final Fantasy 7 Remake 10 kwietnia na PlayStation 4.

  • Oto wszystkie nowe gry, które pojawią się w 2020 roku