Olympus OM-D E-M5 Mark III znajduje się w środku gamy OM-D firmy, w której znajduje się również pro-przyjazny E-M1X, wkrótce wymieniony E-M1 Mark II, a także wejście -poziom E-M10 Mark III.
Jest przeznaczony dla początkujących, którzy szukają aparatu, w którym mógłby się rozwijać, a także doświadczonych fotografów, którzy potrzebują zaawansowanych możliwości fotografowania z aparatu mniejszego niż jego rywale APS-C.
Odbywające się raz na cztery lata (2011, 2015 i 2019), iteracje E-M5 były wprowadzane we względnym tempie ślimaka, zgodnie ze standardami rynku bardzo konkurencyjnego; ale powolne i stałe nie jest niczym złym, a ta trzecia wersja, co nie dziwi, stanowi kompleksową aktualizację w stosunku do E-M5 Mark II.
Otrzymujesz ten sam czujnik 20,4 MP, który znajduje się w wyższym poziomie OM-D E-M1 Mark II, z wbudowanym autofokusem z detekcją fazową, który zapewnia znacznie lepszą ciągłą autofokus w porównaniu do tego aparatu. Potem jest ulepszona specyfikacja wideo i wiodąca w swojej klasie stabilizacja obrazu.
Uwielbiamy ogólnie wygląd OM-D, a kompaktowy i lżejszy niż kiedykolwiek korpus E-M5 Mark III ma również wiele funkcji, w tym mnóstwo trybów fotografowania, zarówno zabawnych, jak i poważnych.
Na papierze E-M5 Mark III jest uosobieniem wszystkiego, co można kochać w linii aparatu Olympus OM-D. Ale jak sobie radzi w praktyce?
Zdjęcie 1 z 3
(Źródło zdjęcia: Future) Zdjęcie 2 z 3
(Źródło zdjęcia: Future) Zdjęcie 3 z 3
(Źródło zdjęcia: Future)
cechy
Cztery lata później czujnik 16 MP E-M5 Mark II jest nieco przestarzały. Oczekiwano zwiększenia rozdzielczości w najnowszej wersji i na pewno dostaniemy tutaj czujnik 20,4 MP. Jest to ten sam czujnik, co w Olympus E-M1 Mark II i jest to znaczna aktualizacja.
Nowy czujnik przyspiesza E-M5 Mark III dzięki Panasonic G90, jego najbliższemu rywalowi. Jednak najwyższa jakość obrazu jest zapewne tam, gdzie oba te aparaty pozostają w tyle za swoimi rywalami. Istnieją inne aparaty w tym przedziale cenowym, takie jak Fujifilm X-T30, z czujnikami APS-C, które działają lepiej w warunkach niskiego kontrastu i które oferują większą rozdzielczość i zakres dynamiczny.
To powiedziawszy, Olympus oferuje rozwiązania dotyczące ograniczeń rozmiaru czujnika E-M5 Mark III. Na przykład tryb High Res Shot wykorzystuje przesunięcie matrycy, aby skomponować wiele zdjęć i stworzyć ostateczny obraz o znacznie wyższej rozdzielczości. Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości działają tylko w przypadku obiektów statycznych i będziesz potrzebować statywu, ale w zamian otrzymasz zdjęcie 50 MP.
Aby pomóc w słabym świetle, wiodąca w swojej klasie stabilizacja obrazu Olympus pozwala także na stosowanie krótszych czasów otwarcia migawki podczas fotografowania z ręki i uzyskiwanie ostrzejszych zdjęć niż byłoby to możliwe w innym przypadku.
Dłuższe czasy otwarcia migawki nie są oczywiście kompletnym rozwiązaniem, ponieważ każdy ruch w scenie zostanie zamazany – efekt, którego możesz chcieć lub nie. Ale musimy jeszcze znaleźć bardziej skuteczny system stabilizacji obrazu niż to, co zapewnia Olympus w swoich obecnych aparatach OM-D. Fotografując z ręki, udało nam się uzyskać ostre zdjęcia z czasem otwarcia migawki trwającym kilka sekund; to naprawdę zadziwiające.
Nowy czujnik jest wyposażony w autofocus z detekcją fazową. Jest to prawdopodobnie najważniejsza zmiana w serii E-M5, a ciągły autofokus dla poruszających się obiektów i filmów jest znacznie bardziej skuteczny i niezawodny niż wcześniej.
Jeśli chodzi o tryby fotografowania, dostajesz dużo za swoje pieniądze. Aby wymienić niektóre z nich, istnieje tryb LiveView Bulbeting, Bracketing obrazu, HDR, Wielokrotna ekspozycja, Kompensacja trapezowa, Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, Zdjęcia interwałowe i Time-Lapse. Możesz bracketing prawie wszystko, w tym braketing ostrości do 999 klatek oraz braketing dla efektów ART.
Co więcej, zdjęcia można zdalnie rejestrować, przesyłać i udostępniać za pośrednictwem aplikacji Olympus Image Share przez Wi-Fi lub Bluetooth. Krótko mówiąc, Olympus OM-D E-M5 Mark III to niezwykle sprawny aparat, który pozostawia niewiele do życzenia pod względem opcji fotografowania i funkcji.
Zdjęcie 1 z 3
(Źródło zdjęcia: Future) Zdjęcie 2 z 3
(Źródło zdjęcia: Future) Zdjęcie 3 z 3
(Źródło zdjęcia: Future)
Kompilacja i obsługa
Nie można zaprzeczyć, jak atrakcyjny jest aparat E-M5 Mark III. Po wyjęciu z pudełka jest to aparat, który chcesz mieć w ręku, a gdy już tam będzie, zobaczysz, że bardzo dobrze sobie radzi.
Przy masie 414 gz baterią i kartą pamięci jest to najlżejszy jak dotąd aparat E-M5. Jest o 50 g lżejszy niż E-M5 Mark II; dodaj stosunkowo kompaktowy obiektyw, a ledwo poczujesz, że trzymasz aparat. W tym DNA naprawdę świeci system OM-D – korpusy i obiektywy aparatu stanowią ułamek masy w porównaniu z rywalami w większym formacie.
Te 50g zostało ogolone dzięki nowej skorupie z poliwęglanu. Można to postrzegać jako obniżenie wersji z E-M5 Mark II, który ma metalową obudowę – nie chcielibyśmy zbyt mocno naciskać na E-M5 Mark III w niesprzyjających warunkach, chociaż jest on wciąż uszczelniony i wydaje się solidny dość.
Uchwyt ręczny oferuje pewien zakup, ale nie jest tak wyraźny jak uchwyt na E-M1 Mark II. Jest wystarczająco duży, aby wygodnie obsługiwać aparat z zamontowanymi małymi obiektywami, ale zamocuj duży obiektyw, a poczujesz szarpnięcie z przodu.
W rzeczywistości przez większość tej recenzji używaliśmy 12-40 mm f / 2.8, a nawet ta kombinacja wydawała się frakcją ciężką z przodu; ostatecznie polegasz bardziej na uchwycie kciuka z tyłu, który jest doskonale ukształtowany i przyczepny. Jeśli mielibyśmy wybierać między tymi dwoma, uchwyt E-M1 Mark II wygrywa, ręce w dół.
Aparat E-M5 Mark III ma bogaty wybór elementów sterujących i pokręteł do aparatu tego rozmiaru, a górne pokrętła są szczególnie duże i dotykowe w porównaniu do tych w konkurencyjnych modelach (Źródło: Przyszłość)
Oczywiście niewielka obudowa pozostawia niewiele miejsca na zewnętrzne elementy sterujące, ale Olympus dobrze sobie poradził, włączając w to dwa masywne górne pokrętła, dobrze umieszczony przełącznik MF / AF i różne niestandardowe przyciski. Pomijając tarcze, elementy sterujące są bardzo małe, wymagające precyzyjnej obsługi.
Uwielbiamy ekran dotykowy LCD o zmiennym kącie, który umożliwia fotografowanie pod niewygodnymi kątami, oraz funkcję dotykową dla migawki i autofokusa, która obejmuje coś, co wydaje się być centralnym 80-90% kadru.
Nie ma joysticka AF; nie spodziewalibyśmy się jednak joysticka w takim aparacie, a ekran dotykowy jest prawdziwą alternatywą dla szybkiego wyboru punktu AF. Ekran dotykowy jest również przydatny do ręcznego ustawiania ostrości – dotknij obszaru, na którym chcesz ustawić ostrość, i wybierz opcję powiększenia, aby przyjrzeć się powiększeniu do 14x.
Gdy aktywna jest funkcja Auto Switch, czujnik oka przełącza się między wyświetlaczem LCD a wizjerem EVF, nawet gdy ekran jest rozłożony. To przeskakiwanie między wyświetlaczami może być czasem niepożądane i frustrujące, a pomocne może być wyłączenie Auto Switch.
Podano, że aparat ma 310-krotną żywotność baterii, co jest dość standardem w przypadku takiego aparatu bezlusterkowego. Zacznij grać z niektórymi bardziej zaawansowanymi funkcjami, takimi jak nagrywanie filmów Cinema 4K, i oczywiście bateria się wyczerpuje – a czasami okazało się, że wskaźnik żywotności baterii jest niewiarygodny, co było problemem.
Ci, którzy chcą intensywnie korzystać z tego aparatu, powinni rozważyć zainwestowanie w kilka dodatkowych baterii. Zaletą jest też ładowarka dołączona do aparatu, która osiąga pełne naładowanie szybciej niż większość, a także można ładować w podróży za pomocą power banku przez USB – teraz przez uniwersalne złącze mini-USB.
Jest też port do podłączenia zewnętrznego mikrofonu, chociaż filmowcy nie będą w stanie monitorować dźwięku, ponieważ nie ma gniazda słuchawkowego.
5-osiowa stabilizacja obrazu z przesunięciem matrycy jest wiodącą w klasie i może być używana z doskonałym efektem do rozmycia ruchu podczas fotografowania z ręki – w tym przypadku z czasem otwarcia migawki 2,5 sekundy (Źródło zdjęcia: Przyszłość)
Występ
Jak więc wypada Olympus E-M5 Mark III, jeśli chodzi o szybkość działania? Jest szybki pod prawie każdym względem. Czas uruchamiania jest szybki, a wszystkie elementy sterujące reagują.
Szybkie zdjęcia seryjne to nawet 10 klatek na sekundę z mechaniczną migawką, co jest bardzo konkurencyjne. Bardziej imponujące jest jednak to, ile obrazów może obsłużyć bufor.
Istnieje wiele czynników wpływających na wydajność zdjęć seryjnych, ale przy korzystnych ustawieniach aparatu, w tym niskim ISO i nagrywaniu na kartę SD UHS-II, byliśmy w stanie wykonać nieograniczoną liczbę JPEG przy 10 klatkach na sekundę, a nawet więcej niż cytowane 150 nieprzetworzonych zdjęć.
Po sekwencji aparat jest gotowy do robienia zdjęć z pełną prędkością z niewielkim opóźnieniem. Ta responsywna wydajność jest imponująca i znacznie lepsza niż w przypadku wielu innych kamer na poziomie entuzjastów.
Ostrość jest ustalona na pierwszej klatce sekwencji 10 kl./s; jeśli chcesz ciągłego AF, musisz użyć ciągłego trybu niskiego 6 klatek na sekundę. Tymczasem jeśli 10 klatek na sekundę nie jest wystarczająco szybkie, możliwe jest strzelanie z prędkością 30 klatek na sekundę w cichym trybie elektronicznym, chociaż ten tryb może nie być odpowiedni dla wszystkich akcji, biorąc pod uwagę możliwość rolety.
W większej części tej recenzji ustawiliśmy aparat na tryb pomiaru szacunkowego, a ekspozycje były prawie zawsze na miejscu. Istnieją specjalne tryby pomiaru dla kreatywnych ekspozycji o wysokiej lub niskiej wartości, ale być może nieco szybciej jest wprowadzić te efekty za pomocą pokrętła kompensacji ekspozycji.
Zdjęcie 1 z 5
Wykonano przy użyciu obiektywu Nikon 70-200 mm f / 2.8 VR za pośrednictwem adaptera ręcznego Mikro Cztery Trzecie do Nikon. Zwiększysz dwukrotnie ogniskową dzięki dwukrotnemu powiększeniu formatu matrycy. (Źródło zdjęcia: Future)
Zdjęcie 2 z 5
Naturalny profil obrazu zapewnia przyjemne odwzorowanie kolorów, szczególnie przy prawidłowym ustawieniu balansu bieli podczas gry (Źródło zdjęcia: Przyszłość) Zdjęcie 3 z 5
Olympus ma szeroką gamę obiektywów, które mogą oddawać ostre szczegóły. (Źródło zdjęcia: Future) Zdjęcie 4 z 5
Ekran o zmiennym kącie znacznie ułatwia fotografowanie pod niewygodnymi kątami. (Źródło zdjęcia: Future) Zdjęcie 5 z 5
Naturalny profil obrazu zapewnia przyjemne odwzorowanie kolorów, szczególnie przy prawidłowym ustawieniu balansu bieli podczas gry. (Źródło zdjęcia: Future)
Jakość obrazu i wideo
Czujnik Olympus E-M5 Mark III o rozdzielczości 20,4 MP, znajdujący się w profesjonalnym aparacie E-M1 Mark II, umożliwia maksymalne rozmiary plików 5184 x 3888 pikseli – to rozmiar wydruku około 14,8 x 11,1 cali (mniej więcej rozmiar A3) , bez interpolacji.
Pod wieloma względami nie ma nic nowego do powiedzenia na temat formatu czujnika. W tym przedziale cenowym dostępne są inne kamery o wyższym potencjale jakości obrazu, o wyższej rozdzielczości, szerszym zakresie dynamicznym i lepszej wydajności światła o niskim kontraście. Jest tylko tyle pikseli, że czujnik Cztery Trzecie może rozsądnie hostować.
Wspomnieliśmy o kilku obejściach: tryb High Res Shot umożliwia utworzenie ostatecznego obrazu 50 MP, podczas gdy wiodąca w swojej klasie stabilizacja obrazu pozwala strzelającym z ręki korzystać z dłuższych czasów otwarcia migawki i zmaksymalizować pobór światła w celu poprawy jakości obrazu; a dla rozciągnięcia zakresu dynamicznego jest HDR. Żadne z nich nie jest kompletnym rozwiązaniem, ale mimo to są bardzo mile widziane.
Inną kwestią jest to, że im mniejszy format, tym mniej kontroli nad płytką głębią ostrości. Jednak Olympus ma fantastyczny wybór obiektywów, w tym profesjonalnych obiektywów z przysłoną f / 1.2 – więc jeśli chcesz naprawdę małej głębi ostrości, jest to możliwe.
Rzadziej wspomniane informacje o formacie Cztery Trzecie to większa głębia ostrości w ofercie, co może być niezwykle przydatne w fotografii krajobrazowej i makrofotograficznej.
Zdjęcie 1 z 5
Pomiar szacunkowy jest w większości przypadków włączony, a pokrętło kompensacji ekspozycji umożliwia dostosowanie ekspozycji do smaku, na przykład w celu wyeksponowania tutaj najjaśniejszych zdjęć (Zdjęcie: Przyszłość) Zdjęcie 2 z 5
Podobnie jak w przypadku poprzedniego obrazu, tutaj zastosowano ekspozycję pokrętła kompensacji ekspozycji, aby wyświetlić najjaśniejsze zdjęcia (Źródło zdjęcia: Przyszłość) Zdjęcie 3 z 5
W świetle o niskim kontraście szczegóły przy wysokich ustawieniach ISO mogą być nieco muliste, ale obrazy takie jak ten przy ISO 1600 są całkowicie użyteczne (Źródło: Przyszłość) Zdjęcie 4 z 5
Podczas eksponowania podświetleń istnieje duża ilość szczegółów, które można odzyskać z obszarów cienia. To zdjęcie zostało rozjaśnione + 2EV po zrobieniu zdjęcia (Źródło zdjęcia: Przyszłość) Zdjęcie 5 z 5
Ponieważ E-M5 Mk III jest tak mały i lekki, można go ciągnąć przez cały dzień i nie odczuwać zmęczenia (Źródło: Przyszłość)
Mamy niewiele skarg, jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów zarówno zdjęć, jak i wideo. Płaski profil kolorów do nagrywania filmów jest piękny i szczególnie nie brakowało nam opcji profilu kolorów V-Log. Mimo wszystko staraliśmy się trzymać profilu Natural, który oferuje paletę, która jest subtelna, ale bogata.
Dla tych, którzy lubią inne efekty kolorystyczne w aparacie, istnieje wiele opcji do wyboru, takich jak Pinhole, Cross-Process i Vintage – a po włączeniu braketingu można zastosować do wszystkich 26 z tego samego zdjęcia za jednym naciśnięciem migawki.
E-M5 Mark III to bardzo zdolna strzelanka wideo – podczas sesji wideo wykorzystaliśmy ją jako trzecią kamerę do nagrań zza kulis, i było to więcej niż zadanie. Możliwe jest nagrywanie filmów Cinema 4K (4096 x 2160) z prędkością 24 klatek na sekundę i przepływnością 237 Mb / s – to naprawdę imponujące na tym poziomie. Zwykłe wideo 4K (3840 x 2160) jest oferowane w rozdzielczości 24, 25 lub 30 klatek na sekundę i 102 Mb / s.
Filmy Full HD do 60 klatek na sekundę można nagrywać w formacie ALL-I, co zwiększa szybkość transmisji do 202 Mb / s. Możesz także nagrywać filmy Full HD do 120 kl./s. Podsumowując, oznacza to duży krok naprzód w stosunku do E-M5 Mark II.
(Źródło zdjęcia: Future)
Werdykt Olympus OM-D E-M5 Mark III
Z zewnątrz Olympus OM-D E-M5 Mark III wygląda jak aparat purysty, ale pod maską to poważna maszyna. To jest DNA serii OM-D: atrakcyjne aparaty, które są kompaktowe i lekkie, z dużym wyborem równie kompaktowych i lekkich obiektywów, zawierających potęgę technologiczną.
Cztery lata między E-M5 Mark II a Mark III, nic dziwnego, że ta najnowsza wersja wprowadza ulepszenia w prawie każdym obszarze. Wielkie zmiany to nowy czujnik o wyższej rozdzielczości, autofocus z detekcją fazową na chipie i poprawiona wydajność wideo.
Co najważniejsze, wszystkie te funkcje są dobrze zbalansowane dzięki najnowszemu procesorowi i kompatybilności z kartami UHS-II – nie jest to aparat, który musisz przekraczać jego możliwości.
Oczywiście odbywa się zwykle debata na temat formatu matrycy – nie uzyskuje się takiego samego potencjału jakości obrazu, jak w przypadku kamer z większą matrycą i wyższej rozdzielczości. Nagrodą jest jednak aparat, który w przeciwnym razie nie pozostawia wiele do życzenia pod względem funkcji i wszechstronności.
E-M5 Mark III jest szybki pod każdym względem, świetnie leży w dłoni i jest bardzo zdolnym strzelcem. Wiemy o niewielu aparatach, szczególnie w tej cenie, z tak szeroką gamą trybów fotografowania i funkcji, z których można cieszyć się.
Żadna kamera nie jest idealna, ale uważamy, że Olympus OM-D E-M5 Mark III trafia w prawdziwą sympatię, uosabiając wszystko, co można kochać w bezlusterkowcach marki.
Konkurs
Zdjęcie 1 z 3
(Źródło zdjęcia: Future)
Panasonic Lumix G95 / G90
W tym przedziale cenowym rynek jest wypełniony kamerami bezlusterkowymi, wyposażonymi głównie w czujniki APS-C lub Four Thirds. Większe matryce APS-C obejmują aparaty Sony A6000 i nowy Nikon Z 50, ale Panasonic G95 (G90 poza USA) jest najbardziej oczywistym rywalem w stosunku do E-M5 Mark III. Oba aparaty wyposażone są w 20 milionów pikseli czujniki Cztery Trzecie i to samo mocowanie obiektywu. Był czas, kiedy skłaniałeś się ku Panasonicowi do filmów i Olympusowi do zdjęć, ale te linie były rozmyte w tej kategorii. Na przykład G95 i E-M5 Mark III oferują imponującą specyfikację wideo, stabilizację obrazu, przegubowy ekran i wejście mikrofonowe. G95 jest nieco tańszy i ma również gniazdo słuchawkowe, chociaż jest większy i cięższy dzięki stylowi DSLR, w przeciwieństwie do retro elegancji E-M5 Mk III.
Przeczytaj nasze szczegółowe informacje Recenzja Panasonic G95 / G90
Zdjęcie 2 z 3
(Źródło zdjęcia: Future)
Nikon Z 50
Nikon Z 50 ma również większy czujnik APS-C niż E-M5 Mark III, choć aparat Olympus przeciwdziała temu dzięki wbudowanej stabilizacji obrazu. Pomimo kilku innych różnic technicznych – Z 50 ma lepszą przyczepność, zakres ISO i cenę – decyzja naprawdę sprowadza się do obiektywów. System Mikro Cztery Trzecie ma znacznie większy wybór rodzimych obiektywów, chociaż jeśli masz już niektóre szkła Nikon ze starszej lustrzanki cyfrowej, możesz zaoszczędzić pieniądze, używając tych z Z 50 za pośrednictwem adaptera.
Przeczytaj nasze szczegółowe informacje Recenzja Nikon Z 50
Zdjęcie 3 z 3
(Źródło zdjęcia: Future)
Sony A6600
Kolejny z głównych rywali APS-C E-M5 Mark III, Sony A6600 jest szczególnie silnym konkurentem dla tych, którzy lubią kręcić zarówno zdjęcia, jak i filmy, ponieważ podobnie jak Olympus oferuje wbudowaną stabilizację obrazu (IBIS). To powiedziawszy, jest trochę droższe i po prostu nie jest tak zabawne w użyciu jak E-M5 Mark III, ze starszą konstrukcją nadwozia, która podważa jego mocny zestaw funkcji i zawiły system menu.
Przeczytaj nasze szczegółowe informacje Recenzja Sony A6600
- Sprawdź naszą listę najlepszych kamer na świecie już teraz