Recenzja Canon RF 24-240mm f / 4-6.3 IS USM

Świeżo odświeżony system EOS R firmy Canon mógł podekscytować użytkowników lustrzanek EOS, którzy chcą przejść na technologię bezlusterkową, ale ogromna większość dotychczas wydanych obiektywów dla tego systemu to duże i drogie opcje serii L, które z pewnością będą poza tym zasięg wielu.

Testowany RF 24–240 mm f / 4-6.3 IS USM jest jednak jedną z dwóch bardziej konwencjonalnych opcji innych niż seria L, drugą jest Canon RF 35 mm f / 1.8 IS Macro STM. Chociaż nadal ma stosunkowo wysoką trzycyfrową cenę, jest to coś rzadkiego w przypadku optyki z wymiennymi obiektywami, ponieważ oferuje 10-krotny zakres zoomu optycznego – a dla podróżującego fotografa, do którego jest skierowana, USP może po prostu wystarczyć przekonać ich, by rozstali się z gotówką.

cechy

  • Pięciostopniowy optyczny stabilizator obrazu z Dynamic IS
  • Silnik ustawiania ostrości Nano USM i ręczne ustawianie ostrości w pełnym wymiarze godzin
  • Minimalna odległość ostrzenia 50 cm (szeroka) / 78 cm (teleobiektyw)

Soczewka została zaprojektowana z 21 elementami rozmieszczonymi w 15 grupach, z których dwa mają właściwości ultra-niskiej dyspersji, a kolejny element ma powierzchnię asferyczną. Powinny one pomóc między innymi w zwalczaniu aberracji chromatycznej, aberracji sferycznej i miękkości narożników.

Maksymalny otwór przysłony f / 4-6.3 może nie brzmieć zbyt imponująco, ale szerszy otwór prawdopodobnie pogorszyłby rozmiar i wagę; a dzięki zintegrowanemu pięciostopniowemu systemowi stabilizacji obrazu nadal powinno być możliwe uzyskiwanie ostrzejszych zdjęć przy dłuższych czasach otwarcia migawki podczas korzystania z teleobiektywu obiektywu, nie wspominając o bardziej stabilnym wizjerze / obrazie LCD zapewniającym dokładniejszą kompozycję.

Dane techniczne

Długość ogniskowa: 24-240 mm

Uchwyt: Canon RF

Rozmiar filtra: 72mm

Maksymalna apertura: f / 4-6,3

Maksymalne powiększenie: 0,26x

Wymiary: 80,4 x 122,5 mm

Waga: 750g

Ostrość jest obsługiwana przez „prawie bezgłośny” silnik Nano USM, który obiecuje szybki i precyzyjny autofokus w przypadku zdjęć i filmów, i można to ręcznie zmienić za pomocą pierścienia ostrości bez konieczności wcześniejszego przełączania na ręczne ustawianie ostrości.

Możesz ustawić ostrość w odległości 50 cm od obiektu na szerokokątnym końcu i 78 cm od niego, gdy znajdujesz się na końcu teleobiektywu, co jest idealnie godne szacunku dla takiego obiektywu. (Na przykład obiektyw FE 24–240 mm Sony ma taką samą minimalną odległość ostrzenia wynoszącą 50 cm na szerokokątnym końcu, a 80 cm na końcu teleobiektywu).

Membrana ma tylko siedem ostrzy, chociaż Canon obiecuje, że jest wystarczająco okrągły, aby zapewnić płynne bokeh. Inne funkcje obejmują funkcję blokowania pierścienia zoomu, aby utrzymać go na miejscu, oraz gwint filtra 72 mm z przodu dla konwencjonalnych filtrów wkręcanych. Wokół lufy znajduje się również pierścień kontrolny – więcej na ten temat w sekundę.

Buduj jakość i obsługę

  • Konfigurowalny pierścień sterujący
  • Waży 26,4 uncji / 750g
  • Brak uszczelnienia pogodowego

Podobnie jak w przypadku wszystkich obecnie dostępnych obiektywów RF, tubus Canona RF 24-240 mm f / 4-6.3 IS USM jest otoczony pierścieniem kontrolnym, którego funkcję można dostosować do własnych preferencji. Dostępne są cztery opcje: kompensacja ekspozycji, czas otwarcia migawki, przysłona i ISO, więc nie ma potrzeby zmiany wybranej opcji za pomocą menu lub elementów sterujących – wystarczy obrócić pierścień.

Pierścień jest bezstykowy, a zatem nie zapewnia żadnej informacji zwrotnej w użyciu, chociaż znacznie bardziej nadaje się do użycia podczas nagrywania wideo. Służy do regulacji przysłony podczas nagrywania, ale można ją zmieniać w krokach co 1/8 stopnia, aby uzyskać wyjątkowo płynne przejścia ekspozycji. Pierścień kontrolny służy również jako pierścień ręcznego ustawiania ostrości, a tuż za nim znajduje się przełącznik umożliwiający przełączanie między ustawieniem ostrości a wybranym trybem niestandardowym.

Zdjęcie 1 z 3

(Źródło zdjęcia: Future) Zdjęcie 2 z 3

(Źródło zdjęcia: Future) Zdjęcie 3 z 3

(Źródło zdjęcia: Future)

Pierścień kontrolny porusza się z łatwością, a tuż przed nim znajduje się głęboki gumowy pierścień do zmiany ogniskowej, który ma średnio szorstkie wykończenie zapewniające dobry chwyt. Chociaż nie jest to obiektyw z serii L, wszystko wydaje się bardzo dobrze złożone; lufa jest w dużej mierze z poliwęglanu, ale mocowanie jest metalowe, a pierścienie wydają się być bardzo dobrej jakości. To nie jest obiektyw, który wkrótce się rozpadnie.

Biorąc pod uwagę, że ten obiektyw jest skierowany do podróżującego fotografa, szkoda, że ​​Canon nie rości sobie żadnych praw dotyczących odporności na warunki atmosferyczne. To nie jest coś, co Canon może zawrzeć w optyce innej niż seria L, ale za taką cenę niektórzy mogą się tego spodziewać.

Występ

  • Szybkie i prawie bezgłośne automatyczne ustawianie ostrości
  • Bardzo skuteczny system stabilizacji obrazu
  • Umiarkowane zniekształcenie na obu końcach zakresu zoomu

Canon twierdzi, że RF 24-240 mm f / 4-6.3 IS USM oferuje niemal bezgłośny autofokus; na pewno słychać tylko najdelikatniejszy szept, gdy obiektyw się skupia, i udaje mu się poruszać zarówno szybko, jak i płynnie, gdy działa. Ustawianie ostrości przejść podczas nagrywania wideo jest szybkie i dyskretne.

Ostrość jest na ogół bardzo dobra w całym zakresie ogniskowych, chociaż zdjęcia wydają się być bardziej miękkie na szerszym końcu niż na teleobiektywach, gdzie rzeczy wyglądają szczególnie różowo. Możesz docenić kompetencje stabilizatora obrazu podczas fotografowania, ponieważ stabilizuje on obraz w wizjerze i na ekranie LCD, a pięciostopniowa obietnica oznacza, że ​​powinien on utrzymywać ostrość zdjęć podczas fotografowania przy czasach otwarcia migawki nawet około 1/8 sek. w teleobiektywie.

Okazało się, że przy tym czasie otwarcia migawki z pewnością nadal można uzyskać akceptowalnie ostre zdjęcia, choć nie do końca. Ale nadal imponujące jest myślenie, że możesz zmniejszyć obraz do około 1/10 sek. Lub 1/13 sek. Przy maksymalnym teleobiektywie i nadal mieć dobrą zmianę w uzyskiwaniu ostrego strzału.

Zdjęcie 1 z 6

(Źródło zdjęcia: Future)

Kliknij tutaj, aby wyświetlić obraz w pełnym rozmiarze

Zdjęcie 2 z 6

(Źródło zdjęcia: Future)

Kliknij tutaj, aby wyświetlić obraz w pełnym rozmiarze

Zdjęcie 3 z 6

(Źródło zdjęcia: Future)

Kliknij tutaj, aby wyświetlić obraz w pełnym rozmiarze

Zdjęcie 4 z 6

(Źródło zdjęcia: Future)

Kliknij tutaj, aby wyświetlić obraz w pełnym rozmiarze

Zdjęcie 5 z 6

(Źródło zdjęcia: Future)

Kliknij tutaj, aby wyświetlić obraz w pełnym rozmiarze

Zdjęcie 6 z 6

(Źródło zdjęcia: Future)

Kliknij tutaj, aby wyświetlić obraz w pełnym rozmiarze

Znaczna ilość winietowania jest widoczna na teleobiektywie obiektywu szeroko otwartego, ale zmniejsza się, gdy przymkniesz obiektyw, i można go łatwo usunąć za pomocą korekcji w aparacie. Możesz także włączyć korektę dyfrakcji i (boczną) aberrację chromatyczną w menu aparatu, a także wywołać funkcję Digital Lens Optimizer, która próbuje przeciwdziałać zniekształceniom i wszystkim, co może pogorszyć ostrość w całym strumieniu obrazu.

Winietowanie na teleobiektywie obiektywu jest oczywiste, ale można je łatwo usunąć dzięki korekcji oświetlenia peryferyjnego

(Źródło zdjęcia: Future)

Pozostawia to po prostu korektę zniekształceń, która nie jest dostępna dla obiektywu w aparacie, chociaż wydaje się, że i tak wystarczająca ilość jest automatycznie stosowana do aparatu JPEG. To również dobrze, ponieważ na obu końcach obiektywu można zobaczyć sporo zniekształceń w surowych plikach, z wystarczającą ilością na szerokim końcu, aby wnętrze tubusu było wyraźnie widoczne.

Boczna aberracja chromatyczna jest dość oczywista na końcu szerokokątnym, ale znowu łatwo sobie z tym poradzić. Jednak osoby przetwarzające surowe pliki mogą ręcznie usunąć bardziej uparte fioletowe obramowanie.

Werdykt

Każdy obiektyw, który jest tak ambitny, będzie miał garść aberracji optycznych, z którymi zmagają się użytkownicy, i widzimy tutaj wszystkich głównych winowajców. Mimo to fakt, że można je w dużej mierze posortować za pomocą automatycznych korekt w aparacie lub korekt oprogramowania za pomocą jednego kliknięcia, oznacza, że ​​nie są to takie problemy, jakie mogły być w przeszłości – a jakakolwiek silniejsza korekcja za pomocą optyki oznaczałaby kompromis pod względem wielkości, wagi lub kosztów – i być może wszystkich trzech.

Tak więc, przynajmniej pod względem optycznym, Canon RF 24–240 mm f / 4-6.3 IS USM zachowuje się tak, jak można się spodziewać po superzoomie tego rodzaju, a wszystko inne jest całkiem dobre; system ustawiania ostrości jest ładny i szybki, a stabilizacja bardzo skuteczna. Wspaniale jest też widzieć ładnie ostre wyniki, szczególnie na teleobiektywie, gdzie wielu bez wątpienia użyje takiego obiektywu z pewną częstotliwością. Jest daleki od ideału, ale mimo wszystko jest mile widzianym dodatkiem do zakresu RF.

  • 10 najlepszych aparatów Canon w tej chwili