Najpierw nie powinieneś mylić tej Armani Exchange Connected z Emporio Armani Connected (2018).
Oba są modnymi smartwatchami ze słynnym systemem operacyjnym Armani name i Wear OS, a także mają wiele takich samych cech – ale ich wygląd i wygląd zegarków jest inny.
Po wyjaśnieniu, zacznijmy od Armani Exchange Connected. Zegarek ma obudowę ze stali nierdzewnej o średnicy 48 mm, dzięki czemu jest większy od przeciętnego rozmiaru zegarka męskiego o średnicy około 42 mm.
Będąc częścią Fossil Group, Armani Exchange oferuje Connected w kolorze złotym, srebrnym, czarnym i niebieskim, wszystkie z metalową obudową i dopasowanym i regulowanym paskiem łączącym ze zwykłymi 22 mm występami.
Urządzenie Connected posiada wszystkie funkcje, jakich można oczekiwać od smartwatcha sprzedanego w 2019 roku. Są to między innymi GPS do śledzenia tras na zewnątrz bez konieczności używania smartfona z tobą, wodoodporność do 50 metrów, dzięki czemu możesz go nosić podczas pływania, monitor tętna do korzystania z niego z Google Fit i NFC do dokonywania płatności zbliżeniowych przez Google Pay.
Uruchamianie systemu operacyjnego Wear oznacza, że interfejs zegarka będzie dobrze znany każdemu, kto wcześniej korzystał z Google Smartwatch. Ale – jak większość marek – Armani Exchange dodała kilka własnych elementów do systemu, w tym szeroką gamę dostosowywanych tarcz zegarka.
Image Credit: TechRadar
Data i data premiery Armani Exchange Connected
- Cena od 279 GBP / 295 USD (około 420 USD)
- Już w sprzedaży
Kosztem 279 GBP / 295 USD (około 420 USD), Armani Exchange Connected jest wyceniony wygodnie poniżej 399 GBP / 399 USD / 599 USD Apple Watch 4. Co ciekawe, jest również tańszy niż Emporio Armani Connected (2018), który jest zasadniczo to samo urządzenie w nieco innym przypadku.
Dla smartwatcha z szeroką gamą funkcji, atrakcyjnym i dobrze zaprojektowanym wzornictwem – a od marki takiej jak Armani Exchange – cena Connected’a jest właściwa.
Potencjalni nabywcy tego zegarka prawdopodobnie spędzili (a przynajmniej rozważali wydatki) na podobnej ilości na nie-inteligentnych zegarkach od Armani Exchange, więc cena wydaje się logiczna.
To powiedziawszy, bardziej zaawansowani technicznie kupujący mogą zostać zniechęceni przez starzejący się chipset Snapdragon Wear 2100 zegarka – więcej, który później – i jego średni czas pracy na baterii.
Image Credit: TechRadar
Projektuj i wyświetlaj
- Stylowy zegarek
- Akceptuje paski o długości 22 mm
- Wodoodporny do 50 metrów (bezpieczny do pływania)
Uważamy, że Armani Exchange Connected to świetnie wyglądający smartwatch. Jego obudowa o średnicy 48 mm może brzmieć zniechęcająco dla niektórych kupujących, ale po usunięciu kilku linków z metalowego paska, zegarek dobrze pasuje i nie czuje się zbyt gruby, nawet na szczuplejszych nadgarstkach.
Nie wygląda też zbyt nie na miejscu. Jeszcze kilka lat temu, nosząc taki zegarek, zwracano na siebie zbyt wiele uwagi i nie zawsze w pozytywny sposób. Ale teraz, być może pomógł nam rosnący trend na ogół do większych zegarków, szybko przyzwyczailiśmy się do Exchange i czekaliśmy na wprowadzenie go każdego ranka.
Image Credit: TechRadar
Oczywiście pomaga tutaj klasyczny zegarek Armani Exchange. Zamiast podejścia Apple do uruchomienia smartwatcha, który wygląda jak skrzyżowanie zegarka i gadżetu, Connected wygląda dokładnie tak jak normalny zegarek – choć z ekranem dotykowym.
Jeśli zdecydujesz się na jedną z bardziej tradycyjnych tarcz zegarków, a następnie włącz wyświetlacz zawsze włączony (gdzie czas jest wyświetlany przez cały dzień, zamiast ekranu znikającego po kilku sekundach), Connected wygląda jak zwykły zegarek na pierwszy rzut oka.
Miłośnicy technologii mogą nie przejmować się tym, ale celem zegarków modowych, takich jak te, jest w dużej mierze wprowadzenie nowych klientów do idei posiadania zegarka; najprawdopodobniej nie chcą gadżetu od Apple ani Samsunga na nadgarstku, ale są gotowi wypróbować jeden z marek modowych, którym już ufają, a być może już kupują.
Przy 12 mm obudowa ze stali nierdzewnej nie jest zbyt gruba i ma dwa przyciski o drugiej i czwartej, a także obrotową i klikalną koronę o trzeciej.
Image Credit: TechRadar
Możesz łatwo potrząsnąć wyglądem Armani Exchange Connected, ponieważ obsługuje standardowe 22 mm zaczepy do paska, co oznacza, że wystarczy kilka chwil (za pomocą odpowiedniego narzędzia), aby wymienić pasek na dowolny.
Dołączony pasek posiada regularne zapięcie do rozmieszczenia, które jest bezpieczne, wraz z oznakowaniem „A | X”. Ten sam motyw pojawia się również na przycisku obrotowej korony o godzinie trzeciej.
Z tyłu znajduje się monitor pracy serca, GPS do śledzenia ruchu i płatności NFC do Google Pay, a odporność na wodę do 50 metrów oznacza, że możesz pływać bez obaw.
Jedyną negatywną rzeczą, którą mamy do powiedzenia na temat sprzętu, jest to, jak nasza jednostka kontrolna rozwinęła piski po kilku dniach użytkowania. Prawdopodobnie dźwięk metalowej szpilki nie zgadza się z jednym z ogniw paska, należy to rozwiązać za pomocą szybkiego sprayu WD-40. To nie jest coś, co zwykle czytasz w recenzji TechRadaru …
Image Credit: TechRadar
Jeśli chodzi o wyświetlacz, Armani Exchange Connected wykorzystuje okrągły 1,2-calowy panel AMOLED o rozdzielczości 380 x 390 pikseli i gęstości 328 pikseli na cal. Ekran jest widoczny w większości przypadków, gdy jego poziom jasności pozostaje automatyczny, ale czasami musieliśmy go czytać w pełnym słońcu.
Podobnie jak inne urządzenia Wear OS, ekran dotykowy jest głównym punktem kontaktu z zegarkiem, a trzy przyciski działają jak skróty do narzędzi do dostosowywania twarzy Armani Exchange, listy aplikacji zegarka i Google Fit, które są fabrycznie zainstalowane.
Podobnie jak w przypadku innych zegarków Wear OS, długie naciśnięcie przycisku korony o godzinie trzeciej uruchamia Asystenta Google; obracanie przycisku powoduje przewijanie interfejsu, dzięki czemu nie można przesuwać palcem po ekranie i smarować go odciskami palców.
Ogólnie rzecz biorąc, uważamy, że Armani Exchange Connected to świetnie wyglądający smartwatch. Jest tradycyjnie atrakcyjny, dostępny w szerokiej gamie kolorów i wydaje się być jakościowym zegarkiem – sporadycznie piszą.
