Panasonic Lumix S1R przekazuje recenzję

Firma Panasonic oficjalnie wprowadziła na rynek swój nowy, pełnoklatkowy aparat lustrzany Lumix S1R. Musimy spędzić trochę czasu z próbką przedprodukcyjną S1R podczas jej oficjalnej premiery w Barcelonie. Mimo że nie jesteśmy w stanie właściwie ocenić jakości obrazu ani nie wyciągamy żadnych konkretnych wniosków co do jego wydajności, dopóki nie pojawi się ostateczna wersja oprogramowania, możemy podzielić się naszymi pierwszymi wrażeniami na temat tego, co wygląda, aby zaoferować te, które nie są kołysane przez istniejące bezramowe systemy z pełną ramką.

Lumix S1R: DNA serii G

  • Projekt ściśle związany z Lumix G9
  • Wiele poprawek i udoskonaleń
  • Wygodny, głęboki chwyt

Choć technicznie jest to nowy system, istnieje mnóstwo DNA z serii G, które powinno zapewnić, że każdy, kto był używany w poprzednich modelach Panasonic, może od razu zacząć strzelanie z Lumix S1R.

Zewnętrznie S1R jest ściśle związany z Lumixem G9, z dobrze znaną kombinacją krawędzi i krzywych oraz podobną obsługą. Rozejrzyj się jednak i zobaczysz wiele rzeczy, które Panasonic poprawił w S1R, od układu sterowania z tyłu do kształtu muszli ocznej za wizjerem.

Panasonic Lumix S1R specs

Czujnik: Pełnoklatkowa CMOS 47.3MP
Mocowanie obiektywu: L zamontować
Ekran: 3,2-calowy, trójosiowy ekran dotykowy, 2,1 miliona punktów
Zdjęcia seryjne: 9 fps (6 fps przy ciągłym AF)
Autofocus: AF z kontrastowym wykrywaniem z DFD
Wideo: 4K
Łączność: Wi-Fi i Bluetooth
Żywotność baterii: 380 zdjęć (360g przy EVF) podczas korzystania z karty SD
Waga: 1,020 g (w tym karta i bateria)

Lumix S1R bardzo dobrze pasuje do dłoni, a głęboki uchwyt jest ładnie wyrzeźbiony, aby dopasować się do uchwytu użytkownika. Na górze jest trochę zwisu, a niektórzy mogą spocząć trochę na palcu wskazującym, ale z pewnością jest to lepsze niż to, że czuje się niewystarczająco (jak ma to miejsce w innych modelach).

Jakość budowania jest nieco trudna do oszacowania, biorąc pod uwagę nasz krótki czas z aparatem, ale z pewnością wydaje się być tak dobra, jak powinniśmy oczekiwać na tym poziomie (i cenie). Zewnętrzne panele są solidne, a wszystkie porty są dobrze chronione przez różne drzwi, a uchwyt został pokryty grubą gumową powłoką.

Zarówno przednie jak i tylne pokrętła są bardzo łatwe w dotyku, a przednia tarcza jest dumna z górnej płyty, co ułatwia obsługę. Lumix S1R ma również klawiaturę menu, która łączy środkowy przycisk z okrągłym czterokierunkowym panelem i pokrętłem przewijania dookoła niego. Operacja jest tutaj mieszana: sam wskaźnik przewijania porusza się bardzo płynnie, a kamera reaguje bez żadnej zwłoki po obróceniu, a to bardzo ułatwia szybkie przewijanie obrazów lub opcji menu z dużą prędkością. Sama podkładka jest jednak zaskakująco nieustępliwa po naciśnięciu i wymaga sporego wysiłku, aby S1R zarejestrował zmiany.

Obraz 1 z 4

Obraz 2 z 4

Obraz 3 z 4

Obraz 4 z 4

Lumix S1R: super wytrzymały wyświetlacz LCD

  • S1R można podnieść za pomocą ekranu LCD
  • Kontrola mocy niezręcznie umieszczona
  • Kontrola AF jest łatwa do rozróżnienia

Szczególnie imponującą cechą Lumix S1R jest wytrzymałość zawiasu ekranu LCD. Na briefingu prasowym przedstawiciel firmy Panasonic zademonstrował, jak dobrze ekran był połączony z kamerą, podnosząc go za ekran LCD, który został przesunięty w skrajne położenie.

Było to z obiektywem przymocowanym do ciała, co również znacznie zwiększało jego wytrzymałość. Próbowaliśmy tego sami (bardzo nerwowo) później, a także stwierdziliśmy, że S1R pozostał w jednym kawałku po długim okresie. Chociaż nie sugerowalibyśmy tego z żadną częstotliwością, zwiększa to pewność, że kamera wytrzyma wszelkie rodzaje nadużyć.

W innych miejscach można jednak zobaczyć, jak bardzo firma Panasonic skupiła się na mniejszych szczegółach

Jednym lekkim rozdrażnieniem jest pozycja regulatora mocy, który znajduje się w połowie między spustem migawki i kciukiem spoczywającym na plecach. To nie jest mały aparat, a więc włączanie i wyłączanie aparatu wymaga rozciągnięcia palca wskazującego do tyłu, z miejsca, w którym naturalnie upadłby po podniesieniu (nie jest to praktycznie praktyczne, aby go włączyć kciukiem).

To lekkie, ale stałe rozdrażnienie i zdecydowanie mniej wygodne niż podobne sterowanie wokół spustu migawki. Konstrukcja drzwiczek gniazda karty na S1R jest również nieco niezręczna, ponieważ nie można jej otworzyć jednym ruchem, chociaż może to być konieczne, aby nadać mu deklarowany poziom odporności na warunki atmosferyczne.

W innych miejscach można jednak zobaczyć, jak bardzo firma Panasonic skupiła się na mniejszych detalach Lumix S1R.

Joystick AF, który jest obecnie bardzo oczekiwany w tej kamerze, jest szczególnie wrażliwy na ruchy w praktycznie dowolnym kierunku na S1R, w tym na diagonalne, które czasami są pomijane w innych kamerach. Jest to również ściśle powiązane z obszarem AF i kontrolkami AF-ON, a wszystkie są na tyle różne, aby szybko wiedzieć, które z nich działają bez konieczności patrzenia.

Fakt, że pięć kontrolek się zaświeca – coś, co dzieje się po naciśnięciu przycisku lampy obok górnego ekranu LCD – jest również miłym akcentem, chociaż używaj Lumix S1R wystarczająco długo i ten tryb działania bez wątpienia stanie się drugą naturą .

Obraz 1 z 3

Obraz 2 z 3

Obraz 3 z 3

Lumix S1R: odświeżony interfejs

  • Q. Menu wygląda na bardziej użyteczne
  • Menu podzielone
  • Elektroniczny wizjer

Menu i GUI zostały również odświeżone w Lumix S1R. Szczególnie menu Q. wygląda na znacznie bardziej użyteczne niż poprzednio, a wszystkie opcje pogrupowane są po prawej stronie ekranu (poniżej), a nie w górnej i dolnej części, tak jak w przypadku modeli z serii G. Menu zostały teraz podzielone tak, że wszystkie opcje w każdym podmenu są pogrupowane w zakładki, co ułatwia poruszanie się po każdej sekcji bez konieczności przewijania całego menu naraz.

Wizjer z panelem OLED o wymiarach 5,76 milionów punktów jest jedną z najbardziej uderzających cech papieru i zapewnia doskonałą wydajność w Lumix S1R. Panasonic już wcześniej podniósł poprzeczkę z celownikami 3,69 mln kropek wewnątrz Lumix GH5, GH5S i G9, a podczas gdy inni producenci dogonili się pod względem rozdzielczości, ten nowy znalazca powinien zapewnić, że Panasonic pozostanie na czele – przynajmniej na razie. Oczywiście, nadal jest on podatny na ziarnistość i niewielkie opóźnienia, gdy jest używany w świetle nieoptymalnym, ale gdy warunki są w porządku, można stwierdzić, że oferuje on najbardziej realistyczną interpretację sceny dowolnego EVF.

Lumix S1R: Tryb wysokiej rozdzielczości

  • Przechwytuje 8 zdjęć w krótkich odstępach czasu
  • Łączy wyniki w jeden obraz
  • Wyjściowe pliki 187MP

Jedną z ciekawszych nowych funkcji jest tryb wysokiej rozdzielczości (poniżej), który rejestruje osiem obrazów w krótkich odstępach czasu, a następnie łączy wyniki w jeden obraz. Czas potrzebny na uchwycenie obrazów zależy częściowo od użytej prędkości migawki, a szwy trwają około dziesięciu sekund. Niestety, nie byliśmy w stanie wyświetlić plików surowych wyprodukowanych w tym procesie, ponieważ nie są one jeszcze obsługiwane przez oprogramowanie innych firm, ale wyniki z pewnością wyglądały lepiej niż standardowe przechwytywane zdjęcia po powiększeniu na ekranie LCD, więc czekamy na szukanie w tym bardziej szczegółowo, gdy pojawi się pełne oprogramowanie sprzętowe.

Rozpoznawanie twarzy i oczu nie jest niczym nowym w takich aparatach fotograficznych, ale S1R wykrywa również ludzkie ciała, ptaki i zwierzęta. Zarówno wykrywanie ciała, jak i twarzy wydaje się działać bardzo dobrze, szybko identyfikując osoby lub podmioty w grupie i umieszczając odpowiednie pole wokół nich. Po naciśnięciu dżojstika AF można również szybko przełączać się między wszystkimi zidentyfikowanymi tematami, aby priorytet mógł zostać umieszczony na jednym obiekcie nad drugim. Mieliśmy tylko okazję, aby ten system działał przeciwko jednemu zwierzęciu – psu – ale również bardzo szybko go zidentyfikował. Całkiem nie wiadomo, jak będzie wyglądało poruszanie się zwierząt i innych odległych zwierząt, ale tak bardzo zachęcono nas do współpracy z kamerą.

Lumix S1R: w użyciu

Mieliśmy szczęście, że użyliśmy Lumix S1R z wszystkimi trzema obiektywami Panasonic ogłoszonymi w tym samym czasie, co ciała, mianowicie Lumix S Pro 50mm f / 1.4, Lumix S 24-105mm f / 4 Macro O.I.S. i Lumix S Pro 70-200 mm f / 4 OIS. Większość czasu spędziliśmy z 70-200 mm f / 4 OIS, który jest bardzo dobrze wyważony na ciele i niezbyt ciężki, chociaż jest to obiektyw f / 4 zamiast opcji f / 2.8.

Jego system stabilizacji obrazu, wspomagany przez pięcioosiowy system wewnątrz korpusu S1R, wydaje się bardzo skuteczny, a obrazy skomponowane na końcu teleobiektywu są z łatwością ujęte. Prędkości autofokusa były idealnie dobre w dobrym świetle, ale zauważalnie wolniejsze gdzie indziej, chociaż prawdopodobnie nie jest to obiektyw, który będzie realistycznie używany przy słabym oświetleniu ze względu na jego aperturę, więc jak bardzo kwestia ta jest dyskusyjna.

Obraz 1 z 4

Pobrano z próbką przedprodukcyjną. Jakość obrazu nie jest ostateczna. Obraz 2 z 4

Pobrano z próbką przedprodukcyjną. Jakość obrazu nie jest ostateczna. Obraz 3 z 4

Pobrano z próbką przedprodukcyjną. Jakość obrazu nie jest ostateczna. Obraz 4 z 4

Pobrano z próbką przedprodukcyjną. Jakość obrazu nie jest ostateczna.

Lumix S Pro 50mm f / 1.4 jest nieco większy niż można by się spodziewać po takiej optyce, nie wspominając już o drogiej cenie 2 299,99 GBP (ceny USA i AUS mają zostać potwierdzone), chociaż jest to jedna z dwóch soczewek „PRO” w linii i wyraźnie nie został zaprojektowany, aby zajmować niewiele miejsca w torbie. Nasze pierwsze wrażenia są z pewnością pozytywne; Pierścień przysłony porusza się bardzo pozytywnie, a soczewka zdaje się zapewniać doskonały poziom szczegółowości, co pomaga bardzo skuteczne rozpoznawanie twarzy podczas robienia portretów. Rzeczywiście, w przypadku portretów lub innych obiektów, w których kluczowe znaczenie ma ułożenie naturalnych szczegółów, niektórzy mogą nawet uznać je za małe. zbyt ostry.

Lumix S1R: wczesny werdykt

Ogólnie rzecz biorąc, podczas gdy większość Lumix S1R jest znana, nacięcie świeżego czujnika pełnoklatkowego, wraz z obietnicami od Sigmy i Leiki do soczewek produktu dla mocowania L użytkowników S1R, da mu apel do rynku, który może mieć wcześniej zniechęcono się systemem Mikro Cztery Trzecie. Fakt, że tak wiele obiektywów ma być „zaprojektowanych i opracowanych” w ciągu następnego roku, jest zachęcający, szczególnie, że obejmują one powiększenia o stałej wartości przysłony f / 2.8, chociaż wybór słów Panasonic sprawia, że ​​nie wiadomo dokładnie, kiedy będą dostępne .

Sam Lumix S1R radzi sobie bardzo ładnie i reaguje szybko, i jest obdarzony najlepszym wizjerem elektronicznym, jaki widzieliśmy na takiej kamerze. Wraz ze skuteczną stabilizacją obrazu, bardzo elastycznym wyświetlaczem LCD i silnymi specyfikacjami wideo, z pewnością ma wiele zalet dla szerokiego rynku, a Lumix S1 jest lepiej dostosowany do tych, które nie mają zastosowania do takich czujników o wysokiej rozdzielczości lub więcej ostrości dla wideo. To bardzo odzwierciedla dwoistość Z6 i Z7 Nikona, więc bez wątpienia będą one postrzegane jako logiczne konkurentki S1 i S1R.

Dokładnie, ilu ludzi potrzebuje opcji przechwytywania w wysokiej rozdzielczości 187MP, jest niejasne, ale jeśli okaże się, że działa tak dobrze, jak obiecał, może przyciągnąć uwagę fotografów krajobrazu, którzy regularnie powiększają swoją pracę do druku. Pomimo kilku nieporozumień związanych z działaniem, Lumix S1R ma wiele do zafascynowania i nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć, skąd Panasonic bierze rzeczy stąd.

Kredyty graficzne: TechRadar

  • Najlepszy aparat bez lustra: 10 najlepszych modeli do każdego budżetu
Poprzedni artykuł
Następny artykuł